czwartek, 24 marca 2011

Przepis na pyszną nalewkę wiśniową

Przepis na pyszną nalewkę wiśniową

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Nadchodzi wiosna, a co za tym idzie, zaczynają kwitnąć owoce. Co prawda, na wiśnie będzie trzeba jeszcze trochę poczekać, ale już teraz można się dowiedzieć, co pysznego da się z nich zrobić.
Wiadomo, że wiśnie same w sobie nie są smaczne, bo są kwaśne. I właśnie dlatego nie nadają się do samodzielnego jedzenia. Na szczęście nadają się do wielu innych specyfików, na przykład do stworzenia pysznej nalewki wiśniowej.
Do wykonania jej będzie nam potrzebna wódka, dokładnie pół litra, pół litra spirytusu, kilogram wydrylowanych wiśni, około dziesięć pestek i kilogram cukru. Ilość produktów niezbędnych do przygotowania nie jest duża, dlatego też wykonanie, mimo że czasochłonne, nie jest trudne.
Na początku drylujemy wiśnie i wkładamy je, razem z dziesięcioma pestkami do dużego naczynia i zasypujemy kilogramem cukru. Dobrze jest to naczynie przykryć, aby zapobiec temu, by nie dostały się tam muszki, które uwielbiają słodkie i zepsują nam trunek. Odkładamy nasze naczynie do nasłonecznionego miejsca, aby puściły sok. Zwykle trwa to średnio tydzień. Następnym krokiem jest przelanie soku z wiśni do garnka i zagotowanie go, a następnie ostudzenie. Dolewamy spirytus, mieszamy, a następnie wlewamy do butelek. I teraz trzeba zająć się wiśniami. Zalewamy je na dwa tygodnie wódką. Po tym czasie potrzebne nam będzie duże naczynie, do którego zlejemy wszystko. Sok ze spirytusem oraz wiśnie z wódką. Wszystko filtrujemy. Możemy to zrobić przez filtr do kawy albo gazę. Ważne jest to, aby odpadły nam tylko nieczystości. Dzięki temu będziemy mieć klarowny napój. Rozlewamy do butelek. Możemy już pić, jednakże wiadomo, że taka nalewka jest jeszcze niegotowa, bo im dłużej będzie leżakować, tym będzie lepsza, jak wino.
Mamy jeszcze wiśnie. Możemy je wyrzucić, ale możemy je też odpowiednio wykorzystać. Jeśli mamy trochę cukru, to możemy znów je zasypać i ponownie czekać aż puszczą sok. Dzięki temu, po powstaniu, będziemy mieć pyszny syrop wiśniowy, który możemy wykorzystać do ciast lub jako polewa do lodów. Wiśnie można tak męczyć kilka razy, aż całkowicie oddadzą swój sok. Można je jednak śmiało posypywać cukrem kilka razy.
Tak przygotowana nalewka powinna stać co najmniej kilka miesięcy, wiadomo jednak, że wcale nie jest łatwo się powstrzymać przed próbowaniem. Ale pamiętajcie, im dłużej, tym lepiej.
---
T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/

Faszerowana pieczeń rzymska

Autorem artykułu jest Hanna Marszałek


Przepis jest prosty do wykonania a otrzymana pieczeń bardzo smaczna i lubiana.
Dodatkowym plusem jest to, że podzielona na kawałeczki jest kolorowa i bardzo apetyczna.
1 kg mielonego mięsa od łopatki
1 długa cukinia
2 jajka
2 cebule
pieprz, sól
1 bułka namoczona w mleku
1 czerwona papryka
1 żółta papryka
4 płaskie łyżki masła
łyżka tartej bułki
żółtko
1 łyżka ziół prowansalskich
3 łyżki oliwy
zielona pietruszka
W dużej misce wyrobić masę składajacą się z mięsa, 2 jajek, namoczonej odciśniętej bułki i suszonych ziół. Dodać do smaku sól i pieprz. Cebulkę drobno pokroić, przesmażyć na oliwie i ostudzić po czym dorzucić do mięsa. Całość odstawić do lodówki.
Cukinię umyć, osuszyć, odciąć końcówki, wnętrze wydrążyć małą łyżeczką i na chwilę zanurzyć we wrzącej wodzie. Ostudzić. Przygotować farsz do cukinii. Drugą cebulkę oraz obydwie papryki pokroić w drobną kosteczkę a nanstępnie podsmażyć na oliwie, ostudzić i przełożyć do naczynia. Opłukaną natkę pietruszki drobno posiekać i dodać do papryki. Dodać żółtko, tartą bułkę oraz doprawić solą i pieprzem. Tak przygotowanym nadzieniem nafaszerować ostrożnie cukinię.
Na jeden arkusz pergaminowego papieru wyłożyć połowę mięsnej masy,na niej ułożyć napełnioną farszem cukinię oraz przykryć pozostałą częścią mięsa. Papier zawinąć wokół zakręcajac dokładnie końce. Powstaje w ten sposób jakby wielki cukierek. Potrawę umieścić w żaroodpornym naczyniu posmarowanym masłem. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Piec około półtorej godziny.
Po ostudzeniu kroić na grube plastry i przybrać kawałeczkami zielonej pietruszki.
Smacznego!
---
Hania http://hania-potrawywiteczneiokolicznociowe.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/

Kebab - fast food czy dobre danie

Autorem artykułu jest Luki Bielsko



W dzisiejszych czasach, gdy nie mamy nawet wolnej chwilki na porządny posiłek, a co tu mówić dopiero o gotowaniu, mamy możliwość konsumpcji tzw. fast foodów, które dotarły do nas z różnych stron świata.
Do nich też należą m. in. hot-dog, pizza, kebab, frytki, różnorodne hamburgery i inne potrawy przyrządzane na szybko. Niemniej jednak bardzo dużą popularnością wśród naszego społeczeństwa cieszy się niewątpliwie kebab. Co takiego jest w tym daniu, że tylu z nas je tak dobrze zna i gustuje w nim? Skąd do nas przybył? Potrawa ta pochodzi z dalekiego Wschodu, z krajów arabskich a dokładnie z Turcji.

Słowo- kebab, w języku tureckim oznacza nic innego jak obracające się mięso pieczone. Zostało stworzone przez tureckiego imigranta niecałe półtora wieku temu. Obecnie obejmuje ponad dwieście różnych rodzajów kebabu i nie jest ono jednoznaczne. W tradycyjnej kuchni tureckiej ma ono postać baraniny, może być także z mięsa cielęcego lub drobiowego, ale nigdy nie jest ono z wieprzowiny. Chociaż w polsce można spotkać danie to z karczku wieprzowego i nazywany gyrosem.

Na ogół jest skrawany z pionowego rożna. Podaje się go wraz z surówką, owczym serem oraz przaśnym chlebem. Niemniej jednak w obecnych czasach zostało ono przekształcone w potrawę typu fast food, które jest podawane w picie, bułce czy też przaśnym chlebie wraz z surówką i różnego rodzaju sosami począwszy od łagodnego po bardzo ostry. Wszystko to w zależności od naszych upodobań. Dlatego też warto wybrać się do swojej ulubionej restauracji, gdyż co bar szybkiej obsługi to inaczej dobrane składniki. No cóż nie mniejszą rolę odgrywa także cena potrawy, która jest zależna od restauracji w jakiej się zaopatrujemy w posiłek.
Reasumując sądzę że potrawa ta jest fast foodem choćby dlatego że sposób jej podania zajmuje 3 min . A jakie jest wasze zdanie???
---
Najlepsza pizza w mieście PIZZERIA BIELSKO

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/

Świat potraw anyżem i goździkami przyprawiany

Autorem artykułu jest Adam Topor


W tradycyjnej kuchni Chińskiej stosuje się wiele przypraw, których na co dzień używasz także w swojej kuchni...
Jest to przede wszystkim sól. Nie co inaczej wygląda cukier. Z przyzwyczajenia stosuję brązowy cukier trzcinowy, lub barwiony cukier lodowy. Pieprz także ma dwie odmiany - czarny i szlachetny biały. Jeśli ktoś miał do czynienia z kuchnią Sychuańską to pamięta charakterystyczny ostry smak potraw, a to za sprawą dodawania do oleju, w którym przygotowywane są potrawy właśnie pieprzu. W ten sposób przygotowywane są głównie ryby, inne morskie produkty i mięso.

Curry jest przyprawą mniej ostrą od pieprzu i stosowana jest przede wszystkim do dań mięsnych. Z kolei ocet winny dodawany jest do mięsnej zaprawy w celu zmiękczenia i ułatwienia organizmowi trawienia tłuszczu zawartego w potrawie. Pozbawia też ostrego zapachu przy potrawach z dziczyzny, ryb i tłustych mięs.

Są jednak przyprawy, których nadal nie ma ogólnie dostępnych w naszym kraju, wobec czego należy znaleźć dla nich odpowiednie substytuty. Chińską cebulę można z powodzeniem zastąpić młodą "cebulką dymką", imbir zaś polecam nabywać w korzeniach i samemu ścierać do potraw. Ma to też związek z tym, iż często stosujemy imbir siekany a nie w proszku. Możemy wówczas cieszyć się wspaniałym aromatem orientalnej potrawy.

Nauczmy się samemu przyrządzać słynną przyprawę "Pięciu Smaków" niezbędną każdemu doskonalącemu swe umiejętności w kuchni chińskiej.
Jest to mieszanka cynamonu, nasion kopru, lukrecji, anyżku i goździków zmielonych i wymieszanych w równych proporcjach.

Z innych przypraw będziemy musieli zrezygnować albo poszukać ich w dobrym sklepie z orientalnymi produktami lub sprowadzić z zagranicy. Jednak powiem na co warto zwrócić uwagę:
Glutaminian sodu jest przyprawą stosowaną do zup oraz sosów, smażonych potraw mięsnych itp. Są to takie maleńkie granulowane kryształki podobne do cukru.
Olejek sezamowy przyrządzany jest z pieczonego ziarna sezamowego. Bardzo silnie pachnie i doskonale podkreśla smak zimnych dań jarskich. Ale nie zapominajmy o potrawach gotowanych i farszach.
Sos sojowy zwykle są jego dwie odmiany - ciemny i jasny. Nadają potrawom charakterystyczną ciemną barwę. Można ten sos kupić w płynie, ale warto przyjrzeć się produktowi bliżej.
Pasta z soi stosowana przy potrawach z ryby, mięs i drobiu.
Oczywiście wymieniam tylko te najpopularniejsze. Przyprawy te jak każde inne stosujemy przed przyrządzeniem potrawy, w czasie gotowania, pieczenia lub smażenia, albo dodajemy na samym końcu nadając potrawie ostateczny smak i wygląd. O wszystkim decyduje charakter potrawy i Twój indywidualny gust.

Znacznie inaczej wygląda sprawa ze świeżymi produktami, które są powszechnie używane w kuchni. Do szczęścia niestety zabraknie nam kapusty YouCai, choć rzekoma "chińska kapusta" jest dostępna w każdym sklepie warzywnym. Zabraknie nam purpurowej rzodkiewki, manioku i chińskich ogórków o grubej, chropowatej skórce. Pocieszmy się zatem tym co polecają nam okoliczne sklepy.
---
Kultura i filozofia, tysiącletnie tradycje i mądrość wschodu... ShuDian the China Ebooks

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/